niedziela, 15 września 2013

Nowa wilczyca

Zawyłam radośnie jak samotny wilk w okresie wiosennym, gdy ujrzałam jak sylwetka Joysella znika mi z pola widzenia. On to jak zwykle musi wszystko zepsuć. Parszywy dziad z niego. Prychnęłam pod nosem, przenosząc swój wzrok na drobną, białą wilczycę, która zbierała swe zwłoki z ziemi. W podskokach znalazłam się przy niej i spojrzałam na nią do góry nogami z odwróconym łbem.
- Hej! - Machnęłam parę razy wesoło ogonem, czując, że zaraz złamie mi się kark. - Jesteś ranna? Jak się czujesz? skąd jesteś? Łaaał! Super skrzydła! Jak masz na imię? Skąd jesteś? A nie! To już było? Gdzie spotkałaś Joysella? A... - Nagle mój pysk zatkała mi łapą Sibuna, która znalazła się w sekundę obok.
- Reili chciała tylko powiedzieć, że miło jest cię poznać. - Uśmiechnęła się znacząco i spiorunowała mnie wzrokiem. Szybko zdjęłam jej łapę ze swojego pyska, która ponownie została obśliniona. Sibuna skrzywiła się lekko i wytarła swoją kończynę.
- A jak masz na imię? - Spytałam ponownie, powstrzymując śmiech.
- Jestem... Emily. - Odparła cicho, podnosząc się z ziemi chwiejnie.
- Miło mi! - Uścisnęłam jej łapę mocno. - Jestem nieustraszona Reili! Możesz mi mówić sir Reili, kapitanie Reili, albo po prostu Reili! - Krzyknęłam wesoło, na co dostałam po łbie od białej wilczycy, której obśliniłam przed chwilą łapę.
- Reili! Ona jest ranna, nie męczże jej! - Wydarła się na mnie, podchodząc do Emily i opatrując jej rany. Zrobiłam smutną minkę i udałam, że płaczę.
- Lila, bo ona mnie bije! - Przytuliłam się do niebieskiej wadery, która poklepała mnie pokrzepiająco po plecach.
- Reili, nie mocz mi futra twymi łzami... - Westchnęła. Spojrzałam się na nią, a po chwili wybuchnęłam głośnym i niepohamowanym śmiechem, który rozniósł się echem po lesie tak, że aż wszystkie ptaki poderwały się do lotu. Wszyscy spojrzeli się na mnie dziwnie i wzruszyli ramionami.
        Gdy opanowałam się nieco, wyczarowałam pięknego niebieskiego kwiatuszka i zrywając go, podałam Emily.
- Na przeprosiny. - Wyjaśniłam, kłaniając się szarmancko.
- D-Dziękuje. - Biała wilczyca uśmiechnęła się nieśmiało i przyjęła prezent. Zamachałam ponownie radośnie ogonem.
- Patrzcie jakie ze mnie dobre serce!
- Przepełnione dobrocią, Reili. - Pokręciła głową Lilayne, a wszyscy wybuchnęli śmiechem. Usiadłam sobie na kamieniu, próbując choć na chwilę się uspokoić od nagłego napadu ADHD. Tego jednak nic nie mogło uspokoić, nawet ja nie mogłam nad tym zapanować.
- Mogę cały czas mówić?
- Nie... Głowa mnie boli. - Mruknęła Sibuna, kładąc się na trawie.
- A śpiewać?
- Nie!
- No to zaśpiewam! - Zeskoczyłam z kamienia, podskakując co chwilę. - To jasne, że już wyruszać czas, gdy świat dał ci wyraźny znak! Nad głową mieć słońce, lub pełno gwiazd, by zrozumieć, że życie ma smaak! To jasne, że już wyruszać czas, krok za krokiem pragnę cieszyć się! Słońce śle promień swój do mnie raz po raz, a ja wciąż czuję, że śmiać się chcę! - Objęłam na chwilę łapą Sibunę, śmiejąc się przy tym i ponownie ruszyłam swoje struny głosowe. - Bo najlepiej, gdy bliską zobaczysz znów twarz, choć wiele trzeba było przejść mil! Opowiedzieć tyle byś od razu chciał, serce byś na dłoni daaał! - Nagle zachwiałam się i potykając o kamień przygrzmociłam o twarde podłoże. Przez chwile wydawałam się, jakbym za chwilę miała się rozpłakać, jednak zamiast tego ja znowu zaczęłam się głośno śmiać, a wraz ze mną cała reszta. Sama nie wiedziałam co tym razem we mnie wstąpiło, jednak ja nigdy nic nie wiem.
- Popracuj jeszcze nad równowagą i możesz zakładać kapele. - Wtrąciła się Scythe, siedząca na drzewie.
- Kapele weselne! Tak! Kapele weselne Reili i spółka! - Poderwałam się gwałtownie z ziemi z wielkim bananem na pysku. Reszta pokręciła z politowaniem głową.
- Ok, ja idę coś wszamać bo czuję jakbym mogła zjeść wilka! - Wykrzyknęłam, na co wszyscy cofnęli się parę kroków.
- Wilkojad? - Mruknęła Lucy, wyłaniając się zza Lilayne.
- Nie, nie! Żartuje! Nie odchodźcie ode mnie, przecież mnie to zabije! - Zaśmiałam się, wskakując między krzaki.


~Reili~


Swoim sposobem oficjalnie witam Emily :3 No cóż, takie życie jeśli ma się watę cukrową, zamiast mózgu i najprawdziwsze serduszko zamiast kamienia :D Jakoś takoś znowu mnie na piosenkę wzięło. Jeśli ktoś chcę to mnie może w przyszłych notkach za to zbić ;D Ja zmyka, a tutaj macie jeszcze o to piosenkeczkę: piosenka

13 komentarzy:

  1. Łoo matko O.O ile pytań. Litości. *wącha kwiatka* dzięki za kwiatuszka* :) wilczyco o przepełnionym dobrocią sercu xD jak ty to robisz, bo ja teraz pisze ten komentarz i się ciągle szczerze jak głupia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to nie jesteś jedyną osobą, która tak ma, że się ciągle szczerzy ;) aczkolwiek bardzo mi miło, że się cieszysz :D. A za kwiatuszka to nie ma w ogóle za co ;D jeśli chcesz, to następnym razem wyczaruje ci łąkę całą :D

      ~Reili (przepraszam, że z anonimca)

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. REILI! ZŁAMAŁAŚ REGULAMIN!
    Miała minąć co najmniej GODZINA od ostatniej notki!

    Poza tym miałaś farta, że Anubis przy tobie nie było, bo już na początku łeb ci by pękał od jej walnięcia ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, dopiero skapłam się po jakimś czasie, ale już nie było sensu usuwać notki i ją potem od nowa dodawać ;p. Możecie mnie ukarać za to xd

      Usuń
  4. Upomnienie dla Reili XD Nie no spoko zdarza sie ;D Tak poza tym to fajna notka ;) Pozytywna ;D Morda dalej mi sie cieszy do kompa :D no to teraz Sibuna :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja obiecuję, że więcej mi się już nie zdarzy :D Cieszę sie, że ci się podoba :3 taki był plan, aby czytelnika rozweselic ;D No to na Sibune czekamy teraz ;3 ciekawe, czy mnie zbije znowu xd

      Usuń
    2. No czekamy na Sibunkę :)
      A Reili jak będziesz następnym razem śpiewać to ja też chcę :D

      Usuń
    3. Nie ma sprawy ;) Może i nawet Sibunka będzie z nami chciała zaśpiewać :D

      Usuń
  5. Ej, Emily. Masz może gg? Bo reszta dawno podała w pewnym poście ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety nie :( ale postaram się zdobyć jak będę miała to powiadomie :)

      Usuń
  6. REILI...KEYLI...TAKEI...CZY JAK CIEBIE ZWĄ?! Ja was ukatrupię, uduszę, zagryzę, zaspiewam...Nie nie! Zaśpiewać to nie...TY bedziesz śpiewać cienkim głosem! Jak...ja się pytam...JAK i DLACZEGO tak szybko piszecie te notki?! xD
    Connor sam na to narzekałeś a sam szybko piszesz! Co wam jest?!
    P.S Nie no jasne...śpiewać bardzo chętnie a nawet wiem jak od tego dojdzie. Ogólnie cieszę sie że Emilka jest już z nami. ;D
    ~ Sibunka

    OdpowiedzUsuń