sobota, 6 lipca 2013

Ucieczka przed celem i odnalezienie nowej ścieżki.

Iść prosto,
 nie oglądać się.
 Wciąż na przód i naprzód.
Co było minęło.
 Zapomnieć i już.

Biegłam. Prosto przed siebie. Byle dalej. Z oczy kapały pojedyncze łzy. Nie…Miałam już nigdy…Nigdy nie płakać. –przypomniałam sobie moją obietnice, po czym szybko otarłam łzy.
Doszłam do jakiejś polany. Wyszłam z krzaków. Nagle na środku polany zobaczyłam czarną wilczycę z różnymi znakami na futrze. Na pierwszy rzut oka wydawała się trochę przerażona, lecz gdy mnie zobaczyła usłyszałam jej ciche westchnienie z ulgi.
-Kim jesteś?- zapytałam ostrożnie do niej podchodząc
-Nazywam się Reili.- uśmiechnęła się do mnie, choć to pewnie nie było zbyt łatwe. Spostrzegłam na jej ciele rany, które najwidoczniej musiały bardzo boleć.
-A ja Sibuna.
-Hm…Sibuna…Rzadkie imię, co nie? Ale i tak miło mi cię poznać.
-Masz rany…Dość poważne…
-Ah tak, wiesz może co tu tak dokładniej się wydarzyło?
-Niestety nie…Ale mogę ci pomóc w innej sprawie. –uśmiechnęłam się.
-Hm? W jakiej?
-Nie ruszaj się dobrze?
-Em…okeeej.

Skupiłam całą uwagę na jej ranach. Po chwili wydobyłam z siebie czystą energię. Była w kształcie małej, białej kulki. Powoli się powiększyła, aż w końcu wystrzeliły z niej jasne promienie, które osiadły na ranach Reili.
-Co…Co się dzieje? –zapytała czarna, lecz ja nie słyszałam żadnych pytań. Nie słyszałam niczego. Byłam bardzo mocno skupiona. Po paru minutach skończyłam.
-Wybacz, ale nie jestem na tyle zdolna by usunąć ci całkowicie ślady po nich. Jednak raczej blizny ci nie zostaną. W ciągu tygodnia powinno być dobrze. - powiedziałam.
-Wybacz?!… Jak ty…Co ty…
-Biała magia. –odpowiedziałam i odwróciłam się by iść dalej przed siebie
-Czekaj!
-Hm?- odwróciłam się
-Dziękuję!- podbiegła od mnie i zaczęła mnie ściskać z całej siły.
-Du…sisz…
-Um…Przepraszam. – wypuściła mnie z objęć. A po krótkiej ciszy zaśmiała się.
-Gdzie idziesz?- zapytała, gdy tylko wstałam.
-Sama nie wiem. Zapewne tam gdzie mnie oczy poniosą.
-Jesteś wędrownym wilkiem?
-Tak…można tak powiedzieć. Wędrownym wilkiem, który stracił swój cel, lecz nie chce powrócić na dążącą do niego ścieżkę.
-Hm…-czarna wadera zastanawiała się nad czymś. Spojrzałam na nią.- Nie jesteś zbyt młoda na samotne wędrówki? -zapytała bardziej z troską, niż z ciekawością.
-Od zawsze tak było.-odpowiedziałam krótko.-A ty?
-Ja chcę odnaleźć moich przyjaciół. Znasz może Lilayne, Amree lub Cynthię?
-Nie znam ani jednego.
-A…Może pomożesz mi ich poszukać?
-W sumie to i tak nie mam nic innego do roboty.-odpowiedziałam- A jak oni wyglądają?
-Liliayne jest koloru nocnego nieba z szaro-niebieską grzywką. Amree ma czerwono-białe futro, niebieskie oczy i ciemną grzywkę. Za to Cynthia jest czarna, tylko ogon jest biało-czarny. No i ma jeszcze chyba białe „skarpetki”.
-Jak myślisz, gdzie oni mogą być?
-To jest najgorsze. Nie mam zielonego pojęcia. –mówiąc to popatrzyła na trawę.
-Hm… może zacznijmy szukać na północ? Na wschód jest morze, a na południu ta polana, więc albo są na północy, albo na zachodzie…Lub na dalszych terenach…
-Masz kompas w głowie? –zaśmiała się i ja również.
-Już ściemniało i widać pierwsze gwiazdy…A tam na północ jest gwiazda polarna. Biała niedźwiedzica.  
-Która?
-Ta najjaśniejsza.
-Widzę…Przeczekajmy tu do świtu. Później zaczniemy poszukiwania.-powiedziała.
-Yhym.- przytaknęłam głową i zwinęłam się w kłębek. –Dobraaaanoc -powiedziałam i zasnęłam w głęboki sen. Leczenie jest bardzooooo wyczerpujące…
~~~~♥~~~~
Przepraszam, ale chce mi się ziewaaaać ;)
I przepraszam, że nie komentuje ale cóż…
Skleroza, brak czasu (zapominanie, przez zajęcie się czymś innym)
Wybaczcie…Postaram się częściej komentować, a tak po za tym to ja po prostu nie nadążam za notkami c;

Mam nadzieję, że notka nie jest zbyt nudna i je♥śli mogę prosić to z chęcią zobaczę recenzję ;)

8 komentarzy:

  1. Super notka ;) Dziękuję za uleczenie :* Widzę, że rozpoczyna się kolejna, ciekawa podróż :) O ile oczywiście ze mną wytrzymasz xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Super notka, świetnie piszesz, i jak ci się podoba pierwsza osoba?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :) Cóż zazwyczaj na blogach piszę pierwszą osobą ;D Tylko że wtedy chciałam spróbować zacząć trzecią. Przyznam, że lubię pierwszą osobę, bo wtedy mogę łatwiej wczuć się w postać którą gram ^^

      Usuń
  3. Przepraszam wszystkich, ale ja znikam na parę dni (nieokreślonych) wakacje są i trzeba gdzieś wyjechać ;) Mam nadzieję, że nie będzie żadnych problemów :x Trzymajcie się :* Jak wrócę, będę was męczyć :D.

    OdpowiedzUsuń
  4. NIEEEEE!!!! Czemu?! Co ja takiego zrobiłam?! XD
    Mam nadzieję, że wrócisz jak najszybciej. Już nie mogę się doczekać twojego męczenia. Miłych wakacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna notka ;) bardzo fajnie piszesz i łatwo się wczułem :D tak w ogóle to jak leci wam wszystkim ? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ^^ *cieszę się* A tak w ogóle to spoko. Dziś już drugi dzień pod rząd wypad nad jezioro= spalone plecy xD

      Usuń
  6. Napiszę 9 lipca. Mam urodziny ulitujcie się nad człowiekiem! I piszcie życzenia na wycie-wilczycy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń